O tym miejscu

Al-Saha w Londynie to tętniące życiem miejsce dla każdego, kto pragnie autentycznej libańskiej kuchni bez przepłacania. Z godną pochwały oceną 4,3 w Google, ta swobodna jadłodajnia jest idealna na spotkanie w gronie znajomych lub posiłek w pojedynkę. W menu znajdziesz przepyszną selekcję dań - od falafela i małych przekąsek po kuszące desery i aromatyczną herbatę. Szybka obsługa sprawia, że nie będziesz długo czekać, niezależnie od tego, czy wybierzesz jedzenie na wynos, czy wolisz zarezerwować stolik na miejscu. Dla miłośników nocnego życia Al-Saha oferuje także jedzenie do późna. Dostępne są opcje halal, dzięki czemu lokal odpowiada różnym preferencjom dietetycznym. Za jedyne 10-20 GBP za osobę można zjeść przyjemny posiłek z kawą i więcej. Jeśli pozwoli pogoda, dodatkowym atutem jest też ogródek.

Rozwiń

Cena

$$$$ 10 - 20 GBP

Rodzaj posiłku

Obiad, Kolacja

Rodzaj kuchni

Libańska

Dostępne opcje

Na wynos, Dostępne rezerwacje, Miejsca na zewnątrz, Na miejscu

Opcje dietetyczne

Opcje halal

Oferta

Serwowanie deserów, Małe talerze, Jedzenie późnym wieczorem, Podawanie kawy

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Brondesbury
Dworzec kolejowy 493 m spacerem
Kilburn High Road
Dworzec kolejowy 627 m spacerem
Woodchurch Road (Stop D)
Przystanek autobusowy 412 m spacerem
Kilburn High Road Station (Stop Q)
Przystanek autobusowy 534 m spacerem
Brondesbury Road
Przystanek autobusowy 587 m spacerem

Opinie i oceny

Napisz opinię
4.3
na podstawie 103 opinii
4.3/5 103 opinii
Homi Homi
Homi Homi
3 tygodnie temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Atmosfera: 5

Good staff good food

Leni Bazant
Leni Bazant
4 tygodnie temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Obsługa: 5
  • Atmosfera: 5

Our favourite place, feels very welcoming💙

Zeina Nader
Zeina Nader
1 miesiąc temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Atmosfera: 5

I've known the baker, Maher, since he was a teenager at Green Valley. When I saw him years later in Al-Saha, I knew instantly the manakeesh were going to be the best in London. When family comes from all over the world, we order about 60 and we FEAST! Today I popped in for a lahm b'agine (meat) and a mix zaatar and jibneh (cheese). Never misses!