Plansch Bar w Innsbrucku: zdjęcia, opinie

O tym miejscu

Plansch Bar w Innsbrucku oferuje przytulne schronienie od zgiełku miasta, gdzie przystępne ceny napojów łączą się ze stylową, swobodną atmosferą. Oceniony na 4,7 w Google, ten uroczy lokal to idealne miejsce na spotkanie z przyjaciółmi przy wyborze piw, whisky i koktajli. Znany z przyjaznej obsługi i zachęcającej atmosfery, poczujesz się tu jak w domu - niezależnie od tego, czy spędzasz spokojny wieczór w środku, czy korzystasz ze świeżego powietrza na zewnątrz. Przy przystępnych cenach w przedziale 10-20 EUR na osobę, to nie tylko bar - to urocza mała oaza, która może stać się twoim drugim salonem.

Cena

$$$$ 10 - 20 EUR

Dostępne opcje

Dostępne rezerwacje, Miejsca na zewnątrz, Na miejscu

Oferta

Podawanie alkoholu, Podawanie koktajli, Podawanie piwa, Podawanie wina

Płatność

Płatność kartą kredytową, Płatność kartą debetową

Atmosfera

Modnie, Zwykłe, Przytulnie

Najlepsze dla

Spotkanie z przyjaciółmi

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Innsbruck Messe/Zeughaus

Przystanek tramwajowy 111 m spacerem

Innsbruck Messe

Dworzec kolejowy 145 m spacerem

Innsbruck Messe/Zeughaus

Przystanek autobusowy 64 m spacerem

Innsbruck Bundesbahndirektion

Przystanek tramwajowy 116 m spacerem

4.7

na podstawie 194 opinii

Google

4.7/5 194 opinii

Siegbert Müller

Nette Atmosphäre, angenehme Lage

Harald Lederer

Jedzenie: 5
Obsługa: 5
Atmosfera: 5

Mega coole Bar, sehr sympathisch und nett

Lukas Weiss

Jedzenie: 5
Obsługa: 5
Atmosfera: 5

Der Bogen 69. Genauso sexy wie die Adresse ist die Planschbar, die sich darin befindet. Vor dem Hintergrund eines in Anthrazitnuancen gestalteten Ambientes setzen die altrosafarbenen Stühle pointierte visuelle Highlights. Der Name rührt nicht etwa von dem Geräusch her, das Eiswürfel machen, wenn sie ins volle Glas plumpsen, sondern vom ehemaligen Standort im städtischen Hallenbad. Mit den von Grund auf kernsanierten Bögen gehört das ranzige Flair der Vergangenheit an. Statt mit Punti auf der Parkbank verweilt man jetzt bei einem Gläschen auf der Sonnenterrasse. Bei strahlendem Wetter pilgern hier an den Ort der Bögenmeile die Dürstigen, um dekadent die nicht so gut Betuchten auf der Wiese des Parks vis-à-vis argwöhnisch zu beäugen. Gut betucht muss man in der Planschbar sein, denn aktuell hält man den Rekord für das teuerste Aperölchen der Stadt. Mit über 9€ für das von österreichischen Soldaten erfundene Mischgetränk kratzt diese fast an der rosa-Geldschein-Schallmauer. Deshalb substituieren das Kultgetränk auch wahrscheinlich viele mit einem guten alten Spritzer. Wer sich für einen kleinen Groschen die Lichter ausknipsen will, ist sowieso eher im Andreas-Stüberl, einen Steinwurf entfernt, aufgehoben.

Rozwiń