Jack Forde's The Shandon Arm's w Corku: zdjęcia, opinie

O tym miejscu

The Shandon Arm's Jacka Forde'a w Cork to miejsce idealne na przyjemne i tętniące życiem wyjście do pubu. Znany ze swobodnej i przytulnej atmosfery, świetnie nadaje się na spotkania z przyjaciółmi bez nadwyrężania budżetu. Z oceną 4,4 w Google obiecuje satysfakcjonujący wieczór. Mimo niskich cen pub oferuje imponujący wybór napojów, wszystkie serwowane z dbałością. Niezależnie od tego, czy masz ochotę na pintę piwa, kieliszek wina czy filiżankę kawy, opcji jest wiele. Wizyta gwarantuje dobrą zabawę w przyjaznym otoczeniu, nie wydając więcej niż 10 EUR na osobę.

Cena

$$$$ 1 - 10 EUR

Oferta

Podawanie alkoholu, Podawanie piwa, Podawanie wina, Podawanie kawy

Płatność

NFC płatność

Atmosfera

Zwykłe, Przytulnie

Najlepsze dla

Spotkanie z przyjaciółmi

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Upper John Street

Przystanek autobusowy 184 m spacerem

Wolfe Tone Junction

Przystanek autobusowy 246 m spacerem

Cathedral Rd (Wolfe Tone St Lwr)

Przystanek autobusowy 225 m spacerem

Roman Street

Przystanek autobusowy 116 m spacerem

4.4

na podstawie 126 opinii

Google

4.4/5 126 opinii

Graziano D' Onofrio

Obsługa: 5
Atmosfera: 5

Finalmente un vero Pub irlandese, fuori dal giro turistico incontrato per caso. La Guinnes più buona e più economica di tutte quelle provate dopo 5 tra Dublino e Cork. Peccato non ci si possa mangiare, altrimenti saremmo rimasti tutta la notte

Israel V. Mora

Obsługa: 5
Atmosfera: 5

Después de perderte un poco saliendo de la isla del centro de Cork. Recorriendo callejuelas encuentras este pequeño pub totalmente auténtico. Nada de lucecitas de colores. Bebida más barata de lo habitual por la zona y bien servida. Pintas de cerveza a menos de 5€.

Bill Bensing

Jedzenie: 5
Obsługa: 5
Atmosfera: 5

A Night at The Shandon Arms In Cork by the Lee where the old bells chime, We wandered for pints and a grand old time. At Jack Forde’s pub, the locals cheer, And that’s where we ended, our nightcap’s here. Behind the bar stood Tommy, sound as a bell. Pouring the pints and spinning a tale. He grinned as he whispered, “Now don’t be silly, Ever tried a sweet called a Pennie Jelly?” We laughed ‘til the stools near shook with delight. Then Ryan walked in with a wink so bright. “Think you know stout?” said he with a grin, “Beamish, Murphy’s, Guinness, bet you can’t win!” Bill puffed his chest, said, “I’ll ace this test!” But Cork had a trick, and you know the rest. He guessed them all wrong. What a sorry sight. And bought every half-pint to make it right! We clinked our glasses. The craic was strong. Ryan and Nellie joined right along. Stories of Moher and the Wild Atlantic Way, And pubs where the fiddles and bodhráns play. Ryan gave tips in a voice so clear, “The Long Hall in Dublin, don’t miss it, dear! And the Butter Museum, sweet shops as well, Linehan’s treats will cast their spell.” So here’s our advice, if you roam this land, Seek The Shandon Arms, where the locals stand. And take the stout challenge, lose without fear. For when you do, buy the lads a beer! Sláinte!

Rozwiń