Alpejskie góry kojarzą się wszystkim z malowniczymi łąkami, rozległymi dolinami, skalistymi szczytami pokrytymi śniegiem, kolorowymi wioskami i krystalicznie czystym powietrzem. Aby zobaczyć zachwycające krajobrazy i w pełni poczuć przyrodę Alp, nie wystarczy odwiedzić jeden z kurortów regionu. Prawdziwe wrażenie wielkości gór i unikalną lokalną atmosferę można odczuć tylko podczas pieszych wędrówek. Takie tury pozwalają odwiedzić nieodkryte zakątki, do których nie można dotrzeć samochodem czy transportem publicznym. Jedną z najbardziej malowniczych i popularnych pieszych tras w Alpach jest ścieżka dookoła Mont Blanc. Wybierając się na taką wędrówkę, masz szansę zjednoczyć się z naturą i w pewnym sensie przetestować siebie.
Ten trekking ma charakter kończący, rozpoczynając się i kończąc w miasteczku Chamonix (Francja), które jest znanym ośrodkiem narciarskim. W czasie wędrówki przejdziesz około 110 kilometrów. Trasa jest zaplanowana na dziesięć dni. Ta trasa jest uważana za niezbyt trudną, więc nadaje się nawet dla początkujących w wędrówkach.
flickr / lemarquis34
Pierwszy dzień: Chamonix (Francja)
Wędrówka rozpoczyna się we francuskim mieście Chamonix - to popularny ośrodek narciarski z rozwiniętą infrastrukturą turystyczną. Możesz tutaj odpocząć przed turą i dokupić niezbędne wyposażenie. W kurorcie jest mnóstwo specjalistycznych sklepów z ekwipunkiem trekkingowym. Wolny czas w Chamonix można spędzić na punkcie widokowym góry Brévent, na którego szczyt zabierze cię kolejka.
flickr / ianphilipb
Drugi dzień: Les Contamines-Montjoie
Po noclegu w Chamonix podróżnicy zazwyczaj przenoszą się do małej miejscowości Les Houches, skąd rozpoczyna się właściwy trek. W drugim dniu trzeba wjechać kolejką do przełęczy Bellevue na wysokości 1801 metra i przejść pod lodowcem Bionnassay. Przedostatnim punktem drugiego dnia jest przełęcz Col de Tricot na wysokości 2120 metrów. Wieczorem można zejść do miejscowości Les Contamines-Montjoie, gdzie przewidziano nocleg na kempingu. W ciągu dnia przejdziesz około piętnastu kilometrów.
Trzeci dzień: Przełęcz Bonhomme
Trzeci dzień trekkingu zakłada przejście dystansu dwunastu kilometrów i zdobycie wysokości 1200 metrów. Finalnym celem dnia jest przełęcz Bonhomme na wysokości 2329 metrów. Nocować można w osobistych namiotach lub w lokalnym schronisku, jeśli temperatura powietrza jest wystarczająco niska.
flickr / ianphilipb
Czwarty dzień: La Ville-des-Glaciers
Na czwarty dzień powinieneś przejść około dziesięciu kilometrów i zejść do malowniczej alpejskiej wioski La Ville-des-Glaciers, obok której na wysokości 2393 metra znajduje się malownicze górskie jezioro Lac de Mya. Następnie można przenieść się do schroniska Mottets, gdzie jest możliwość noclegu.
Piąty dzień: Włochy, przejście przez przełęcz
W piąty dzień fascynującej pieszej podróży przez Alpy przekroczysz przełęcz Col de la Seigne, która stanowi granicę między Francją a Włochami. W tym dniu będziesz mógł zobaczyć górskie jezioro Lac de Combal, jeden z lodowców Mont Blanc (Miage) i cudowną dolinę Val Veny, gdzie znajdzie się kemping. W ciągu dnia zamierza się przejść około szesnastu kilometrów.
flickr / ianphilipb
Szósty dzień: Szwajcaria
Szósty dzień rozpocznie się od wizyty w miejscowości Courmayeur i autobusowej podróży do doliny Val Ferret. Stąd już pieszo skierujesz się do przełęczy Col de Grand Ferret, która graniczy ze Szwajcarią. Nocować można na kempingu na obrzeżach szwajcarskiej wsi La Fouly. W szósty dzień pokonasz piętnaście kilometrów.
Siódmy dzień: Dolina Val Ferret
Czeka cię jeden z najbardziej malowniczych odcinków trasy. Schodząc wzdłuż górskiej rwącej rzeki, będziesz przechodzić przez bajkowe alpejskie wioski i potężne lasy. Nocleg przewidziano na kempingu w miejscowości Champex. W ciągu dnia trzeba pokonać szesnaście kilometrów.
Ósmy dzień: Alpejskie lodowce
To najbardziej imponujący i równocześnie trudny odcinek. Czeka cię wspinaczka wąską ścieżką do lodowca Glacier du Trient, którego długość wynosi około czterech kilometrów. Wieczorem trzeba zejść do miejscowości Trient, gdzie można zostać na nocleg. Pokonana odległość - czternaście kilometrów.
Dziewiąty dzień: Francja
W dziewiątym dniu trekkingu trzeba przekroczyć przełęcz Col de Balme, za którą już znajduje się terytorium Francji. Z wierzchołka przełęczy roztacza się cudowny widok na Alpy i dolinę Chamonix. Nocleg dziewiątego dnia odbywa się na kempingu w wiosce Le Tour. Przebyta odległość - piętnaście kilometrów.
Dziesiąty dzień: Meta. Chamonix
W dziesiąty dzień - powrót do Chamonix. Trekking zbliża się do końca. Możesz sobie pogratulować, obeszłeś dookoła najwyższą górę Alp - Mont Blanc!
Przygotowanie do tury
Aby twoja podróż przebiegła bezproblemowo, ważne jest, by odpowiednio się do niej przygotować. Przede wszystkim pomyśl o dokumentach i biletach. Do przejścia pieszej trasy na terytorium trzech krajów Europy (Francji, Włoch, Szwajcarii) potrzebna Ci będzie wiza Schengen lub jednorazowa wiza schengen otrzymana w konsulacie Francji.
flickr / Сергій Ткаченко
Jeśli chodzi o przelot samolotem, to najwygodniej jest kupić bilety do Genewy i od razu z lotniska udać się do Chamonix bezpośrednim autobusem. Jest też druga opcja - kupić bilety lotnicze do Mediolanu i publicznymi środkami transportu dotrzeć do Chamonix (możliwe przesiadki).
Jeśli chodzi o rzeczy, które będziesz potrzebować, konieczne jest specjalistyczne wyposażenie do trekkingu pieszego. Najważniejsze, by wybrać jakościowe i wygodne buty, specjalnie przeznaczone do górskich tur. Przyda Ci się też bielizna termoaktywna, nieprzemakalna kurtka z kapturem, płaszcz przeciwdeszczowy, kije trekkingowe, okulary przeciwsłoneczne, nakrycie głowy, latarka, apteczka z lekami pierwszej pomocy i lekarstwami, które musisz regularnie przyjmować. Pamiętaj, że waga plecaka z rzeczami i prowiantem będzie wynosić około 18-20 kilogramów. Nie bierz niczego zbędnego.
Zaopatrzenie w żywność na cały okres trekkingu nie jest konieczne. Wzdłuż trasy napotkasz wioski, gdzie będziesz mógł uzupełnić zapasy prowiantu. Jedzenie w trasie będziesz przygotowywał na gazowych palnikach. W żadnym wypadku nie rozpalaj w górach ogniska - jest to surowo zabronione!
Jeśli masz ochotę i możliwość odbycia takiego trekkingu dookoła Mont Blanc, koniecznie to zrób, bo lepsze niż góry mogą być tylko góry!
flickr / ianphilipb