To co się wydarzyło tam to jakiś żart. Kupiony bilet i miejsce parkingowe dla osób NIEPEŁNOSPRAWNYCH, gdzie najpierw pani łamana polszczyzna kieruje nas na rondo nie patrząc na bilet oraz kartę niepełnosprawnego, następnie dwóch panów na radzie nie wpuszcza nas na parking przeznaczony dla osób NIEPEŁNOSPRAWNYCH nie patrząc na bilet i kartę. Dojeżdżamy na parking ogólnodostępny, nikt nie udziela żadnej informacji a dlaczego? a no dlatego bo nie mówią w języku polskim.Tacy ludzi pracują w usługach?Gratuluję doboru osób zajmujących się ruchem drogowym w obrębie Parku narodowego. Ogólnie z samego pobytu w Parku jestesmy bardzo zadowoleni jest to piękne miejsce.