O tym miejscu

Grodz Golders Green w Londynie oferuje przyjemne doświadczenie dla tych, którzy szukają niedrogiego żydowskiego jedzenia koszernego. Znane z zawsze świeżych bajgli i codziennie pieczonych wyrobów, to miejsce łączy jakość z przystępnymi cenami. Delektuj się ich pysznym bajglem z jajkiem lub popularnym eklerem z kremem czekoladowym, o którym miejscowi nie przestają mówić. Niezależnie od tego, czy masz ochotę na poranną kawę, czy na smakołyki, przyjazny personel zapewnia ciepłą i przytulną atmosferę. Wygodne opcje dostawy i na wynos ułatwiają korzystanie z ich oferty, gdziekolwiek jesteś.

Cena

$$$$ 1 - 20 GBP

Rodzaj kuchni

Koszerna

Dostępne opcje

Dostawa, Na wynos

Oferta

Podawanie kawy

Płatność

Płatność kartą kredytową, Płatność kartą debetową, NFC płatność

Ułatwienia dostępu

Wejście dostępne dla osób niepełnosprawnych

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Golders Way (Stop T)
Przystanek autobusowy 739 m spacerem
Hoop Lane Golders Green (Stop S)
Przystanek autobusowy 672 m spacerem
Tesco Brent Cross (Stop Z)
Przystanek autobusowy 608 m spacerem
North Circular Road Golders Green (Stop M)
Przystanek autobusowy 553 m spacerem

Opinie i oceny

Napisz opinię
3.7
na podstawie 60 opinii
3.7/5 60 opinii
A G
A G
4 miesiące temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Obsługa: 5
  • Atmosfera: 5

Delicious treats, friendly staff, and a cozy atmosphere. The pastries are always fresh.

Sev1
Sev1
4 miesiące temu na Google
  • Jedzenie: 4
  • Atmosfera: 3

Not cheap but the food is ok

Y F
Y F
7 miesięcy temu na Google
  • Jedzenie: 4
  • Atmosfera: 3

Has changed hands a couple of times in last few years. Some excellent additions to range (eg sourdough) but some changes poor, while the prices have increased so much a dedicated patisserie like creme de la creme now looks like a budget option! (Despite doing the high end stuff much better). Biggest problem is the queuing which is chaotic when busy: there are multiple tills and some people treating them as separate queues, others as one big queue, arguments and tutting about who was first which is unsurprising as they genuinely don't know who was first! It usually devolves bad temperdly into several separate ones at which point the person in front of you orders some eleborate takeaway while the other till moves fast :( Signs everywhere saying be polite to staff: there is no excuse for rudeness to staff but a few signs making clear where to queue and setting up one big queue would be more effective as the current system is chaos. I now only go here under duress which is a shame as some things are good. Now if only they put ginger in the gingerbread men...

Rozwiń