O tym miejscu

Zlokalizowana w sercu tętniącej życiem dzielnicy Kazimierz w Krakowie, Lodziarnia Saint Malo oferuje zachęcającą atmosferę, idealną do rozkoszowania się europejskimi, francuskimi lub polskimi smakami. Z oceną 4,6 na Google, ta urocza kawiarnia słynie z zachwycającej gamy słodyczy, od brownie, ciast i tart po różnorodne czekoladki i orzeźwiające sorbety.

Odwiedzający zachwycają się niesamowitymi, naturalnymi lodami, które uchodzą za jedne z najlepszych w okolicy. Również przepyszne pizze, tworzone na delikatnym cieście i z wyśmienitymi dodatkami, są zdecydowanie warte spróbowania. Przyjazna obsługa i nieskazitelne, nastrojowe łazienki dodatkowo uprzyjemniają wizytę.

Choć w weekendy bywa tłoczno, warto poczekać. Płatność jest wygodna dzięki możliwości użycia karty kredytowej, a także dostępna jest opcja na wynos dla osób w biegu. Niezapomniane miejsce na relaks i delektowanie się europejskimi smakami w Krakowie.

Rozwiń

Cena

1 - 20 PLN

Rodzaj kuchni

Europejska, Francuska, Polska

Dostępne opcje

Na wynos

Płatność

Płatność kartą kredytową

Dania i napoje

Odkryj wyróżniające się dania i unikalne napoje, które definiują menu w lokalu Lodziarnia Saint Malo.

  • Brownie
  • Ciasta
  • Czekolada
  • Kawa
  • Lody
  • Ciasta
  • Sorbet

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Stradom
Przystanek tramwajowy 169 m spacerem
Plac Wolnica
Przystanek tramwajowy 313 m spacerem

Opinie i oceny

Napisz opinię
4.6
na podstawie 200 opinii
4.6/5 200 opinii
Iga Bebak
Iga Bebak
1 miesiąc temu na Google

bardzo polecam, przepyszne lody i bardzo miła obsługa!!!

maciek macak
maciek macak
1 miesiąc temu na Google

Saint Malo in Kazimierz might just be Krakow’s tastiest undercover operation. If this spot were in NYC, TikTokers would be emotionally unraveling over blood orange scoops and lines would stretch longer than a late-night philosophical spiral. But here? It’s quietly tucked into Kazimierz, no influencer circus, just ice cream greatness doing its thing. I shamelessly inhaled five flavors: blood orange, wild strawberry, pistachio, cookies and cream, and blueberry cheesecake. Yes, five. No regrets. Every scoop was a revelation. The pistachio hit like actual roasted nuts (not the usual sugared-up disappointment), and the fruity ones? Exploded like summer in your mouth. Blueberry cheesecake was dangerously divine. Whoever’s behind this, I owe them both a hug and my loyalty. Now listen, don’t be swayed by whining foreigners rating their ice cream experience like it’s some lukewarm café in Soho. The girl at the counter is trying, in English, probably while dodging impatient tourists. Show some respect. You’re in Poland, not the US of A or the Queen’s backyard. Learn a few Polish phrases, smile, and don’t be the person who reviews a scoop like it owes you rent. Don’t walk here. RUN. Teleport if you must. Just… keep it on the down-low, or my next pistachio rendezvous will be behind a queue stretching clear to Plac Nowy.

Rozwiń
Andrea
Andrea
1 miesiąc temu na Google

Great ice cream, seems natural, full of taste. Polite and nice personel. Kids friendly 😁