O tym miejscu

Cherry w Katowicach oferuje zachwycające połączenie kuchni europejskiej, francuskiej, międzynarodowej i włoskiej, tworząc zróżnicowane menu, które przypada do gustu miłośnikom jedzenia. Przytulna, a zarazem modna atmosfera sprawia, że to idealne miejsce na nieformalne spotkanie lub posiłek w pojedynkę. Menu odpowiada różnym gustom - znajdziemy tu małe dania, desery oraz bogatą ofertę napojów, od herbaty po koktajle i wino. Popularność Cherry wśród turystów świadczy o przyjaznym klimacie i wysokiej jakości potrawach w umiarkowanych cenach. Można liczyć na szybką obsługę, stoliki na zewnątrz, opcję na wynos oraz rezerwacje, a koszt posiłku wynosi przeciętnie od 20 do 60 PLN za osobę.

Cena

$$$$ 20 - 60 PLN

Rodzaj posiłku

Drugie śniadanie, Obiad, Kolacja

Rodzaj kuchni

Europejska, Francuska, Międzynarodowa, Włoska

Dostępne opcje

Na wynos, Dostępne rezerwacje, Miejsca na zewnątrz, Na miejscu

Oferta

Podawanie alkoholu, Serwowanie deserów, Małe talerze, Podawanie koktajli, Podawanie piwa, Podawanie wina, Podawanie kawy

Płatność

Płatność kartą kredytową, Płatność kartą debetową, NFC płatność

Jak tu dojechać?

Najbliższe przystanki transportu publicznego dla Twojej wygody.

Park Śląski Wejście Główne
Przystanek tramwajowy 158 m spacerem
Osiedle Tysiąclecia Zawiszy Czarnego
Przystanek autobusowy 409 m spacerem
Park Śląski Wejście Główne
Przystanek tramwajowy 91 m spacerem
Osiedle Tysiąclecia Pawilon
Przystanek autobusowy 312 m spacerem

Opinie i oceny

Napisz opinię
4.6
na podstawie 195 opinii
4.6/5 195 opinii
Mikołaj Faron
Mikołaj Faron
1 miesiąc temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Obsługa: 5
  • Atmosfera: 5

W pięknym miejscu ulokowana jadłodajnia z prostym, świeżym i pysznym jedzeniem

Jon Snow
Jon Snow
2 miesiące temu na Google
  • Obsługa: 5
  • Atmosfera: 5

Kapitalna lokalizacja i przesympatyczna obsługa! Jeszcze nieraz wrócimy :)

Kornel Sadowski
Kornel Sadowski
3 miesiące temu na Google
  • Jedzenie: 5
  • Obsługa: 5
  • Atmosfera: 5

Niepowtarzalny klimat tego miejsca przywołuje na myśl najlepsze tradycje komunistycznych hoteli z lat 80', gdzie przepych zderza się z socrealizmem (Niemal chciałoby się zaśpiewać miedyznarodówke. Albo choć zaintonować) Jeśli chodzi zaś o jedzenie wewnątrz tego jakże charakterystycznego anturażu - jest to niczym wybór Polaka na papieża w 78', niczym pierwszy fiat kupiony za kartki, jak pierwszy kolorowy telewizor, jak wystanie swoje w kolejce po pomarańcze ( nie chodzi o czas oczekiwania a o smak i radość z konsumpcji). To po prostu trzeba przeżyć. Polecam serdecznie

Rozwiń